To jakie kosmetyki używamy na co dzień ma ogromne znaczenie dla naszej skóry. Jak wiecie jestem freakiem wszystkiego co naturalne i tak odkryłam kosmetyki z mocą ajurwedy. Przetestujcie je koniecznie! Naprawdę warto.
Jak mantrę powtarzam, że o ciało należy dbać holistycznie. Nie tylko ćwiczenia, zdrowa dieta mają wpływ na nasz wygląd i kondycję. Nie bez znaczenia są też kosmetyki, które używamy do codziennej pielęgnacji. Ja podczas Międzynarodowych Dni Jogi poznałam niedawno bardzo interesującą markę kosmetyków indyjskich i jestem nimi oczarowana.
SATTVA to produkty ajurwedyjskie kosmetyki do użytku codziennego przeznaczone do pielęgnacji włosów i ciała. Produkty te nie zawierają parabenów, SLS-ów oraz siarczanów co bardzo korzystnie wpływa na całe nasze ciało. Zawierają natomiast organicznie certyfikowane oleje kokosowe! Co bardzo ważne szczególnie dla mnie freaka wszystkich eko rozwiązań, kosmetyki marki SATTVA mają zielone logo. Mogą je stosować kobiety o wszystkich typach skóry. Co więcej oparte są na ajurwedyjskich recepturach i wytwarza są na bazie roślinnych składników pochodzących z czystych upraw.
Kosmetyki marki SATTVA produkowane są Indiach, ale można je kupić w wielu krajach na świecie. W Polsce można je kupić w wielu drogeriach, między innymi w sieci Kontigo, HEBE, Natura, Pigment VICA czy Arnica. Dostępne jest wiele produktów od olejków do włosów, żeli do myci twarzy, balsamów do ciała po kremy i kadzidełka. Myślę, że każda z nas znajdzie produkt dla siebie.
Często dostaję od Was zapytania na temat moich włosów. Jak widzicie są grube, gęste, ale mimo rozjaśniania nie łamią się i są dobrze odżywione. Od wielu lat dbam szczególnie o moje włosy i stosuję dobre kosmetyki, które pomagają mi w ich pielęgnacji. Dlatego zdecydowałam się przetestować wcierkę do włosów marki SATTVA (kliknij tutaj). Powiem Wam, że stała się ona jednym z moich ulubionych produktów! Świetnie nawilża, łagodzi, pobudza porost włosów i działa przeciwzapalnie. W swoim składzie ma głównie wodę oraz liczne, naturalne ekstrakty na przykład z shikaki, rumianku, szafranu, kory cynamonowca, olej neem czy olej z rozmarynu. Wszystkie te naturalne składniki działają na włosy i skórę głowy, nawilżają i sprawiają, że włosy wyglądają na bardzo zdrowe.
W pielęgnacji włosów ogromne znaczenie ma stosowany przez nas szampon. Dlatego kiedy wybieram szampon zawsze dokładnie sprawdzam jego recepturę, a dopiero później decyduje się na zakup. Szampon do włosów SATTVA Ayurveda neem i aloesem (kliknij tutaj) to produkt polski. Jego receptura jest oparta o ajurwedyjskie zioła i indyjskie przyprawy. W składzie znajdziemy sporo ciekawostek: indyjskich ziół i przypraw, aloes, biotynę, proteiny soi, olej migdałowy, olej kokosowy, witaminę E, olejki eteryczne. Jak na szampon, to naprawdę robi wrażenie. Aloes świetnie nawilża włosy, a tajemniczy neem ma działanie przeciwzapalne, przeciwgrzybicze oraz antybakteryjne.
Nie ma pełnej pielęgnacji włosów bez odżywki. Odkryłam rewelacyjną odżywkę SATTVA mango (kliknij tutaj)! Pachnie przepięknie. Przypomina świeże, dojrzałe mango. Słodkie, ale nie do przesady. Po użyciu zapach ten utrzymuje się na włosach jeszcze przez dłuższą chwilę, więc uwielbiam się nim rozkoszować. Dla mnie bomba! Odżywka oprócz mango zawiera aloes i mleko z hibiskowca, które tworzą duet nawilżający. Włosy po zastosowaniu odżywki są miękkie, lśniące i nie mam problemu z ich rozczesywaniem (a z tym bywa u mnie rożnie). Zauważyłam też, że już mi się nie elektryzują.
W ofercie marki SATTVA dostępne są również cudowne olejki do twarzy i ciała – ja wybrałam olejek z kwiatem lotosu (kliknij tutaj), olejek rewitalizujący na porost włosów (kliknij tutaj), a nawet krem ziołowy pod oczy (kliknij tutaj). Na mnie ogromne wrażenie zrobiły mydła (kliknij tutaj). Powiem szczerze, oszalałam na ich punkcie. Od wielu lat nie stosuję żadnych mydeł w płynie, które zapychają pory i mają zazwyczaj mnóstwo chemii. Przez wiele lat zmagałam się z drobnymi wypryskami na skórze, na plecach, na dekolcie… Dopiero wizyta u dermatologa uświadomiła mi jak bardzo negatywnie wpływają one na moją skórę. Zrezygnowałam z nich, wróciłam do mydeł w kostce, a moje problemy zniknęły.
Kochani jeśli jesteście ciekawi jak działają kosmetyki z mocą ajurwedy zapraszam na mój kanał na YOUTUBE. Wystarczy, że klikniecie TUTAJ, a będziecie mogli zobaczyć film, w którym pokazuję kosmetyki marki SATTVA. Myślę, że naprawdę warto się im przyjrzeć i cieszyć się pięknym, zdrowym ciałem przez cały rok.
Mam dla Was super prezent!
-20% Hasło: FITFASHIONFREAK na cały asortyment na stronie sattva.pl (kod jest ważny do 5.08) oraz linków do wszystkich kosmetyków z filmiku.
Love Ewa 🙂
__________________________________________________________
Cosmetics which we use every day have a great impact to our skin. As you know, I am a freak of everything natural and so I discovered cosmetics with Ayurvedic effect. Test them necessarily! It is really worth.
Like the mantra, I repeat that holistic care should be given to the body. Not only exercises, healthy diet affect our appearance and condition. The cosmetics we use for everyday care are also important. I have recently met a very interesting brand of Indian cosmetics during International Yoga Days and I am charmed with them.
SATTVA are ayurvedic cosmetics for everyday use intended for hair and body care. These products do not contain parabens, SLS and sulfates, which has a positive effect on our whole body. On the other hand, they contain organically certified coconut oils! What is very important, especially for me, the freak of all eco solutions, the SATTVA brand cosmetics have a green logo. They can be used by women of all skin types. What’s more, they are based on Ayurvedic recipes and are made on the basis of vegetable ingredients from pure crops.
You often ask me about my hair. As you can see, they are thick but despite the brightening they do not break and are well nourished. For many years I care especially for my hair and I use good cosmetics that help me care for them. That’s why I decided to test the SATTVA hair pad (click here). I will tell you that it has become one of my favorite products! It moisturizes, soothes, stimulates hair growth and has anti-inflammatory properties. Its composition is mainly water and numerous natural extracts, for example from shikaki, chamomile, saffron, cinnamon bark, neem oil or rosemary oil. All these natural ingredients act on the hair and scalp, moisturize and make the hair look very healthy.
In hair care very important is also shampoo which we use. That’s why when I choose shampoo, I always check its recipe carefully and then decide to buy it. SATTVA Ayurveda neem and aloe hair shampoo (click here) is a Polish product. Its recipe is based on Ayurvedic herbs and Indian spices. The composition contains a lot of curiosities: Indian herbs and spices, aloe, biotin, soy proteins, almond oil, coconut oil, vitamin E, essential oils. For a shampoo, it really does impress. Aloe vera moisturizes the hair, and the mysterious neem has anti-inflammatory, antifungal and antibacterial effects.
There is no full hair care without conditioner. I discovered a sensational SATTVA mango conditioner (click here)! It smells beautiful. It resembles fresh, ripe mango. Sweet, but not exaggerated. After use, this fragrance stays on the hair for a long time, so I love to enjoy it. A bomb for me! Conditioner in addition to mango contains aloe and hibiscus milk, which form a moisturizing duo. Hair after applying the conditioner are soft, shiny and I have no problem with combing them (and this is how I get different with me). I also noticed that they are not electrifying.
The SATTVA brand offer also includes wonderful facial and body oils – I chose essential oil with a lotus flower (click here), oil revitalizing hair growth (click here) and even herbal eye cream (click here). Soaps made a huge impression on me (click here). Let me be honest, I’m crazy about them. For many years I have not used any liquid soaps that clog the pores and usually have a lot of chemistry. For many years I struggled with small spotty on the skin, on the back, on the neckline… It was only a visit to the dermatologist that made me realize how badly they affect my skin. I gave up on them, I went back to bar soaps and my problems disappeared.
Beloved, if you are curious about how cosmetics work with Ayurvedic power, I invite you to my channel on YOUTUBE. Just click HERE and you will be able to see a movie in which I show SATTVA cosmetics. I think that it is really worth to look at them and enjoy a beautiful, healthy body throughout the year.
I have a great gift for you! -20% Password: FITFASHIONFREAK for the entire assortment on the sattva.pl (the code is valid up to 5.08) and links to all cosmetics from the video.
Love Ewa 🙂