Zmarszczki to problem, który dotyka każdą z nas, niezależnie od wieku i prowadzonego trybu życia. Jak sobie z nim radzić? Dbając codziennie o twarz poprzez prawidłową pielęgnację oraz stosowanie kremów ze składnikami aktywnymi. Dzięki tym kilku czynnością jesteśmy w stanie sprawić, że skóra naszej twarzy będzie wyglądać zdrowo.
Twarz to wizytówka każdej kobiety. Dlatego to właśnie o nią powinniśmy szczególnie dbać i to w każdym wieku. Pojawienie się pierwszych zmarszczek to sygnał, że warto sięgną po kosmetyki przeciwzmarszczkowe, ale dostosowane do wieku, w którym jesteśmy. Jak wiecie, ja przykładam szczególną uwagę do pielęgnacji. Moja skóra narażona jest często na działanie promieniowania słonecznego i tym bardziej dbam, aby była zawsze nawilżona, a kremy zawierały filtry. Nie ukrywam, że na twarzy, szczególnie w okolicach oczu pojawiły się u mnie zmarszczki. Dlatego też sięgam po kosmetyki, dzięki którym jestem je w stanie zminimalizować.
Nieinwazyjny, bezpieczny botoks
Ostatnio odkryłam produkty z gamy Melatuline®. W swoim składzie zawierają one spilantol okrzyknięty nieinwazyjnym, bezpiecznym botoksem i to mnie zainteresowało najbardziej. Jak się okazuje spilantol zawarty w produktach marki powstał specjalnie na jego potrzeby przy współpracy z Politechniką Śląską. Jego innowacyjny sposób pozyskania został nawet opatentowany! Z kolei sam Melatuline® to innowacyjny, naturalny i co ważne ekologiczny surowiec kosmetyczny otrzymywany metodą ekstrakcji
z naziemnych części rośliny Acmella oleracea.
Acmella oleracea to roślina, często określana jako Znieczuliczka. Jest ona bezwonna, a skonsumowanie jej liści lub kwiatów wywołuje specyficzne odczucia w postaci łagodnego mrowienia oraz drętwienia języka.
Od niedawna znane są uprawy tej rośliny również na ekologicznych terenach Podlasia. Jej właściwości sprawiły, że wykorzystano ją do produkcji kosmetyków o właściwościach botoksu.
Właściwości spilantolu
Chciałam Wam powiedzieć, że spilantol zawarty w moich nowych kosmetykach działa cuda. Oto niektóre z jego właściwości:
- pobudza funkcje fibroblastów
- reorganizuje architekturę skóry właściwej, pozytywnie wpływają na włókna kolagenowe
- zwiększając gęstość skóry, zapewnia jej gładkość i jędrność
- wykazuje właściwości napinające i ujędrniające
- blokuje aktywność skurczową mięśni twarzy
- działa pielęgnująco, a zwłaszcza przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwutleniająco
- edukuje defekty skóry spowodowane uszkodzeniami słonecznymi oraz zanieczyszczeniami środowiska.
Rewelacja prawda?
Jakie kosmetyki wybrałam?
Odpowiedź jest prosta – krem oraz serum, które mogę używać zarówno wieczorem jak i rano. Krem Melatuline® został okrzyknięty nieinwazyjnym, bezpiecznym botoksem. Jest to idealna pielęgnacja każdego typu skóry z objawami starzenia w tym wrażliwej i podatnej na alergie, czyli produkt idealny dla mnie! Krem w swoim składzie zawiera mnóstwo składników aktywnych, w tym spilantol, kwas ****-hialuronowy, masło shea, mocznik, olej ze słodkich migdałów, witaminę C i wiele innych wartościowych składników.
Serum z kolei już po kilu użyciach sprawił, że moje zmarszczki widocznie się zmniejszyły. Produkt ten ma większą zawartość składników aktywnych (w tym aż 50% większa zawartość spilantolu), ale lżejszą konsystencję i dlategp powinien być stosowany w połączeniu z kremem. Serum ma mocniejszy skład i silniejsze działanie. Bogaty jest w takie składniki jak aloes, propanediol, kwas hialuronowy, kolagen i witaminy z grupy E i F.
Mam dla Was niedpodziankę!
Od dziś do końca dnia jutro tj. 22.02 możecie zamawiać produkty ze specjalną zniżką!
Wystarczy, że wpiszecie hasło MELA15, a serum lub krem, albo cały komplet kupicie 15% taniej!
Naprawdę WARTO!
Love Ewa 🙂