Zima w pełni. Sezon narciarski w Szwajcarii ruszył pełną parą, a ja jak zwykle nie mogłam usiedzieć na miejscu. Tym razem zabieram was w podróż do miasteczka Grindelwald położonego u stóp Eigeru. Czas na odrobinę białego szaleństwa!
Grindelwald jest jednym z najbardziej popularnych kierunków wypoczynkowych i wycieczkowych w Szwajcarii. To też największy ośrodek narciarski w Regionie Jungfrau położonego u stóp Eigeru i Wetthorn, czyli dwóch szczytów górskich popularnych wśród ekstremalnych alpinistów.
O tym miejscu słyszałam bardzo dużo. Dlatego, kiedy spadł w Szwajcarii pierwszy śnieg nie wahaliśmy się długo i wsiedliśmy w samochód, aby odkryć kolejne, cudowne miejsce. Absolutnie nie żałujemy! Grindelwald znany jest jako kurort już od XVIII wieku, kiedy po raz pierwszy zaczęli tutaj przyjeżdżać miłośnicy alpinizmu. Każdy chciał zmierzyć się z najtrudniejszym szczytem w Alpach, czyli Eigerem. Ten został zdobyty w części dopiero w 1858 roku.
Kurort przyciąga turystów przez cały rok. Zimą, kiedy jak widać śniegu jest tutaj mnóstwo można poszaleć na nartach czy snowboardzie korzystając z wielu wyciągów. Nie uwierzycie, ale jest tutaj aż 80 kilometrów zimowych szlaków wędrownych, z których można podziwiać aż siedem czterotysięczników i lodowce. Miłośnicy saneczkarstwa mają do swojej dyspozycji aż 60 kilometórów tras z czego najdłuższy, bo 15-kilometrowy zjazd z Faulhornu do doliny. Robi wrażenie prawda?
Latem z kolei turyści mogą przechadzać się po blisko 300-kilometrowych szlakach pieszych i podziwiać piękną, szwajcarską przyrodę. Ja będąc tutaj postawiłam również na zwiedzanie miasteczka. Cudowna górska architektura, zupełnie inna niż w Polsce po prostu zachwyca. Domy i pensjonaty skąpane w białym puchu wyglądają po prostu bajecznie. Podejrzewam, że gdyby nie trwająca pandemia koronawirusa byłoby tutaj jeszcze piękniej.
Udało się jednak złapać chwilę oddechu i napić pysznego, rozgrzewającego gorącego wina. Przepis na ten jakże aromatyczny grzaniec znajdziecie na moim blogu – wystarczy, że klikniecie TUTAJ.
Wszystkim miłośnikom górskich szaleństw z całego serca polecam wizytę w Grindelwaldzie. Ten niepozornie wyglądający kurort przyciąga mnóstwem atrakcji i każdy nawet niedoświadczony narciarz znajdzie tutaj coś dla siebie!
Love Ewa 🙂
The ski season in Switzerland was in full swing, and as always, I couldn’t sit still. This time I am taking you on a journey to the town of Grindelwald situated at the foot of the Eiger. Time for a bit of white madness!
Grindelwald is one of the most popular holiday and trip destinations in Switzerland. It is also the largest ski resort in the Jungfrau Region located at the foot of the Eiger and Wetthorn, two mountain peaks popular among extreme mountaineers.
I’ve heard a lot about this place. Therefore, when the first snow fell in Switzerland, we did not hesitate for a long time and got in the car to discover another wonderful place. We absolutely do not regret it! Grindelwald has been known as a health resort since the 18th century, when mountaineering enthusiasts first started coming here. Everyone wanted to face the toughest peak in the Alps – Eiger. This one was partially captured only in 1858.
The resort attracts tourists all year round. In winter, when as you can see there is a lot of snow here, you can go skiing or snowboarding using many lifts. You won’t believe it, but there are as many as 80 kilometers of winter hiking trails here, from which you can admire as many as seven four-thousanders and glaciers. Tobogganing enthusiasts have at their disposal as many as 60 kilometers of slopes, of which the longest, 15 km long descent from Faulhorn to the valley. Impressive, right?
In summer, tourists can walk along nearly 300 km long hiking trails and admire the beautiful Swiss nature. Being here, I also focused on visiting the town. Wonderful mountain architecture, completely different than in Poland, simply delights. Houses and pensions bathed in white powder look just fabulous. I suspect that had it not been for the ongoing coronavirus pandemic, it would have been even more beautiful here.
I wholeheartedly recommend a visit to Grindelwald to all lovers of mountain madness. This inconspicuous looking resort attracts many attractions and even inexperienced skiers will find something for themselves here!
Love Ewa 🙂