Każdy z nas chce być kochany. Najpierw przez rodziców, rodzeństwo, a w dorosłym życiu przez partnera, z którym decydujemy się spędzić resztę naszego życia. Miłość to uczucie, które ewoluuje i które trzeba pielęgnować. Bez zaangażowania każdej ze stron miłość może wygasnąć, a tego chyba nikt z nas nie chce prawda?
Dzisiejsze czasy są dziwne. Biegniemy za pieniądzem, mamy mało czasu dla siebie, nie mówiąc już o bliskich. Coraz częściej na ulicach można spotkać samotne mamy z dzieckiem czy singli. Mało jest prawdziwych związków, które potrafią przetrwać każdą burzę i ludzi, którzy po prostu się kochają. Przykre to, ale niestety prawdziwe… Zastanawiam się dlaczego tak jest? Przecież nikt z nas nie chce być sam, wracać do pustego domu i spędzać czas samotnie. A jednak… Myślę, że wynika to z obawy przed oddaniem cząstki siebie komuś innemu, zaangażowaniem i przede wszystkim utratą wolności. Nic bardziej mylnego! Miłość to piękne uczucie. Jeśli ludzie się kochają to nigdy nie będą się ograniczać wzajemnie. Przeciwnie, będą się wspierać, aby każda ze stron się rozwijała.
Z moim mężem poznaliśmy się już dekadę temu i przeżyliśmy ze sobą wiele wspólnych i wspaniałych lat. Był to czas wzlotów i upadków, lepszych i gorszych chwil, ale wiemy jedno – łączy nas wielka miłość, która sprawia, że w swoim towarzystwie czujemy się dobrze i nic nie jest w stanie nas rozdzielić. W naszym związku mamy do siebie pełne zaufanie, wspieramy się w trudnych chwilach i wzajemnie motywujemy. Ruben zawsze powtarza, że jestem wulkanem energii z głową pełną pomysłów i nigdy mnie w nich nie ogranicza. Wręcz przeciwnie, czasem sam pomaga mi je realizować. Dzięki temu czuję ogromne wsparcie i mogę się rozwijać. Podobnie robię ja, wspieram męża w jego projektach, zawsze wysłucham, czasem doradzę. Dzięki temu czujemy się sobie potrzebni, a to jest naprawdę ważne!
Co zrobić, aby miłość trwała?
Oboje wiemy, że nasze uczucie trzeba cały czas podsycać bo miłość ewoluuje. Inaczej odczuwaliśmy 10 lat temu, inaczej czujemy ją teraz. Miłość nie jest stała, zmienia się bo my się zmieniamy. Ale dzięki temu, że wiele robimy wspólnie, rozmawiamy ze sobą i szalejemy razem to cały czas nie mamy siebie dość. Wciąż odkrywamy w sobie nowe rzeczy, tak jakbyśmy cały czas się poznawali. Oczywiście nie zapominamy o podsycaniu naszego związku, ale o tym możecie przeczytać w MOIM WALENTYNKOWYM WPISIE NA BLOGU.
Miłość to naprawdę wielka rzecz! Jeśli uda się wam zakochać to koniecznie pielęgnujcie to uczucie. Nie ma nić piękniejszego niż dzielić życie z drugą osobą. Tylko wtedy naprawdę można poczuć, że się żyje!
Kochajcie się!
Love Ewa 🙂
photos: Justyna Gieleta