Każda kobieta pragnie czuć się w swoich stylizacjach elegancko i z klasą. Dotąd elegancja kojarzona była z małą czarną, szpilkami i na pewno lekką sztywnością. Ja proponuję elegancję z nutką sportu, czyli wygodną wersję nie tylko do pracy, ale też na salony.
Na ulicach Warszawy, dużych światowych stolic króluje obecnie moda na sport i wygodę. Nie raz można spotkać nowoczesne bizneswoman w pięknych garniturach i adidasach na nogach. To trend, który przenosi się teraz na salony. Stawiamy na wygodę i style jednocześnie. To jest super!
Tej wiosny na pewno modne będą łączenia różnych wzorów, faktur i kolorów. Eksperymentowanie z modą to absolutny obowiązek. Pamiętajcie, że dzięki stylizacjom możemy wyrazić siebie, a łamanie zasad panujących w modzie to już norma. Dlatego jeśli zastanawiacie się czy ubrać na siebie paski i kropki, elegancki garnitur i adidasy to… zróbcie to!
Ja w swojej ostatniej stylizacji postawiłam na biały kolor przełamany szarością. Biel to kolor, który nigdy nie wyjdzie z mody. Można go nosić praktycznie o każdej porze roku, no może za wyjątkiem zimy, kiedy białe stylizacje szybko się brudzą. Ogromna zaletą bieli jest to, że łączy się praktycznie ze wszystkimi innymi kolorami. Pasuje każdej kobiecie niezależnie od wieku czy karnacji. Podczas mojego ostatniego pobytu w Szwajcarii zainspirowałam się połączeniem białego z szarością. Ubrałam piękne spodnie z szeroką nogawką – idealne dla kobiety chudej jak i troszkę tęższej, w większą kratę. Założyłam też ciepły, wełniany, szary sweter z motywem kółek. Dodatkowo ze względu na wciąż niską temperaturę założyłam super wygodną białą marynarkę, ciepły szal w kolorze błękitu i pomarańczu. Monotonię koloru przełamałam też pomarańczowym, skórzanym paskiem, który zdecydowanie ożywił moją stylizację. Dopełnieniem na pewno jest torebka na ozdobnym łańcuszku, która dodaje elegancji i stylu. Na nogi ubrałam wygodne adidasy w kolorze pomarańczowym, które przełamały stylizację, ale przede wszystkim są super wygodne. Idealnie nadają się na stylowe zwiedzanie przepięknych szwajcarskich miejsc 🙂
W stylizacjach nie wolno zapominać o biżuterii. Ona dopełnia cały ubiór, dodaje elegancji i stylu. Warto więc mieć w swoich zbiorach naszyjnik z pereł, który zawsze będzie pasować do stylizacji niezależnie od okazji. Sportowemu outfitowi doda odrobinę klasy, a dodane do sukienki koktajlowej podkreślą elegancki wymiar stroju. Dlatego nie mogło zabraknąć pereł i w mojej stylizacji. Perły nie tylko dopełniły look, ale sprawiły, że poczułam się bardzo kobieco.
Love Ewa 🙂
trousers Massimo Dutti, jacket Ewa Szabatin, shoes Balenciaga, belt Hermes, scarf Liu Jo